Wobec tego mały dylemat sukienkowy. Pomożecie?
Kolory są przekłamane, bo zdjęcia z telefonu. Mój aparat się ładuje. I ładuje i ładuje.
Sukienka numer 1 - ogniście czerwona (wbrew temu, co widać na tragicznym zdjęciu), rozkloszowana, w tańcu falbaniasta, dobrze się układa w biuście, utrzymuje się na ramionach (trochę z stylu dekoltu hiszpańskiego). Wady: trochę zwyczajna, mogłabym nosić na codzień.
Sukienka numer 2 - czarno-biała z różyczkami. Na górze satyna, na dole tiul. Dopasowana, krótka, obcinana pod biustem. Wady: dekolt zdecydowanie nieprzyzwoity. Ja nie jestem przesadnie pruderyjna, ale obawiam się, że moja rodzina tak.
Sukienka numer 3 - mała czarna, bardzo dopasowana i bardzo (!) krótka. Wady: w czarnej sukience idę już na pierwszy dzień wesela. Poza tym długość - absolutnie nie należy się w niej schylać.
Sukienka numer 4 - bez ramiączek, czerwona w białe kropki. Wyglądam w niej jak baby doll. Ma wszytą halkę, wiec dość dobrze sie układa. Wady: strach w niej tańczyć, bo trzyma się tylko na biuście (a jak ktoś go nie ma, to ma problem).
Doradzicie?
Już jutro moje pierwsze wiejskie wesele - ale jestem podekscytowana!
hmm, lepiej by było, jakbyś pokazała, jak w tych sukienkach wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńja miałam jechać na wiejskie wesele w sierpniu, ale niestety wtedy będę chyba wyjeżdżać i nie pojadę :(
Chętnie zrobiłabym zdjęcia w sukienkach, ale brak mi już czasu :c
UsuńA weselem swoim aż tak bardzo się nie przejmuj, bo może się jeszcze okazać (i najczęściej tak właśnie jest), że wakacje będą o wiele, wiele ciekawsze, niż ono :)
Ta z różami! :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najładniejsza ta czarna, trójeczka
OdpowiedzUsuńI wydaje mi się, że to na nią jednak się zdecyduję :)
UsuńBlog zniknął na zawsze?
Byłoby zabawnie, gdyby czarna, dlatego czarna!
OdpowiedzUsuńDwa wesela mi się szykują w czerwcu plus trzecie, trochę później, gdzie będę starszą. Wtedy dopiero będę mieć problem z sukienkami!
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku miałam podobną sytuację (też trzy wesela) i nie dałabym rady bez przyjaciółek, które chętnie mi swoje sukienki pożyczały :)
UsuńZ tymi pożyczkami to nie najgorszy pomysł :D
UsuńJedyny sposób, by nie zrujnować swoich finansów ;)
Usuń2 albo 4 - odpowiednie:)
OdpowiedzUsuńZniknie Ci;) Ja też lubię naturalność. Jaram się piegami♥:)
a to miejsce jest genialne, możesz się rozsiąść na fotelu, przy lampce,zamówić sobie kawę, gorącą czekoladę, wino albo ciasto... zamykają po wyjściu ostatniego klienta :)
OdpowiedzUsuń