sobota, 25 lutego 2012

Na skraju snu

Widzę, jak znikasz. Nic na to nie poradzę, mogę tylko patrzeć, jak wymykasz mi się kawałek po kawałeczku.

Dzisiaj znowu nawiedziłeś mnie w snach. Słyszałam Twój oddech, widziałam błysk w oku, czułam zapach. Uśmiechałeś się do mnie tym wszystkowiedzącym uśmiechem. Co powiedziałby na to Freud?
Czekałam na Ciebie, czekałam na dzwonek do drzwi, telefon, wiadomość. Ciśnienie wzrasta mi do dwustu, kiedy wieczorami mrużę oczy, dusząc się w niebieskiej poświacie monitora i napisznapiszproszęnapisz. Już nie piszesz. Ja nie piszę. Siedzę w pustym pokoju z filiżanką kawy, łyżeczka uderza o ścianki naczynia, ał, ał, ał.


To wszystko było takie trochę prawdziwe, a trochę zmyślone. Niebo dokładnie tego samego koloru, co ściany. Może mi wytłumaczysz, o co w tym wszystkim chodzi? To mogło znaczyć wiele i nic. I tak jest zawsze.

Zrób coś, kontynuuj albo zakończ. Bo to robi się takie smutne. Smutne, smutne, smutne.

21 komentarzy:

  1. Smutna jest ta niepewność, gdzie on jest, nich Ci napisze co jest grane. Faceci sami lubią jak nie owija się w bawełnę tylko wali prosto z mostu, bo trudno jest im się czegokolwiek domyślić. Może zapytaj?

    ps. chodzi o chemię, jedną z nauk ścisłych

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba raczej bitą śmietanę na kawę, nie odwrotnie ;-)
    Pozdrawiam i powodzenia w zdobywaniu większej ilości członków :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie no, aż tak to nie było, ale przestałam w ogóle słuchać tych piosenek i z czasem usunęłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jaaaa...:O Nie mów, że Tobie też się dzisiaj On śnił, tak jak i mnie On?! :O Możemy "podać" sobie ręce?;>

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze do niedawna miałam tak samo jak Ty. chciałam żeby coś wreszcie ruszyło do przodu, albo przynajmniej do tyłu.
    na szczęście ruszyło - do tyłu. ale przynajmniej mam jasną sytuację i w sumie to mi nie szkoda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech, wiem co czujesz. Jak się usilnie wpatruję w monitor, wierząc, że to coś da ... Trzymaj się ;*
    Odp co do Twojego pytania: Konkurs wiedzy o Teatrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki:D cieszę się, że pomysł z filmikiem się podoba! postaram się go dzisiaj dodać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak Ty super piszesz ! po liceum wybierasz się na jakieś dziennikarstwo czy coś innego związanego z pisaniem, czy niekoniecznie ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, zamierzam pójść w zupełnie innym kierunku - pielęgniarstwo :)

      Usuń
  9. Ładnie:) Nawet bardzo:)

    Serdecznie zapraszam na najnowszy post:*

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie wiedziałam że byłdzień kota :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy nie lepiej pozwolić mu odejść...

    lovewithmasterpiece.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siłą go nie trzymam. Jest dorosły - może robić, co chce.

      Usuń
  12. Very deep, I love this post and how well you connect with your readers.
    I am your newest follower!

    -- www.theeasternpearl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham Twoje posty...


    http://urherts.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny styl pisania.
    Mnie bardzo często się śniła moja dawna miłość. Pamiętam, że raz dał mi flakonik perfum.
    Całkiem niedawno zerwałam z nim kontakt, w tę stronę lepiej.

    Życzę dużo szczęścia w miłości. I żebyś złapała tego swojego chłopca na wędkę ; ) To chyba nie będzie dla Ciebie trudne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi się jak piszesz.
    Ech, te sny o niespełnionej miłości. Mnie prześladują na okrągło.
    Cóż...żyje się dalej.

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;3

    OdpowiedzUsuń